Cześć!
Mam pytanko o spławiki przelotowe mocowane dwupunktowo. Nie mają one co prawda dużego udziału w rynku, ale w sklepach wędkarskich się pojawiają. Zastanawiam się nad wykorzystaniem takiego do przepływanki albo przystawki w głębokiej rzece o silnym uciągu. Mam floata 4,2m, nie chcę kupować jeszcze bolonki, a chciałbym sobie połowić na spławiczek na Wiśle w okolicach Warszawy. Tam woda potrafi być bardzo głęboka.
W płytszej rzece można matchówką/floatem połowić ze spłąwikami stick/avon albo innymi stałymi spokojnie. Będzie to nawet wygodniejsze niż 8m bolonka. Problem pojawia się gdy głębokość łowiska rośnie. Wówczas mocowania przelotowe są konieczne przy krótszym kiju, jednak ciężko ustabilizować zestaw w nurcie. Macie może doświadczenia w takim spławikowaniu? Jakie kształty spławików przelotowych dwupunktowych polecacie ? Może jakieś modyfikacje do istniejących na ryku modeli ?