Naprawde poszukaj sobie jakies kolo 4tysiecy, posmigaj nim troche w wakacje, a w zimie sam sobie wyszykujesz ze mucha nie siada komar nie wsadzi. Ja tak wlasnie mam zamiar zrobic, oby nie byl przegiety i bedzie moj, rocznikowo tez zadnych rewelacji nie szukam.
Pozdrawiam.
zrobilem tak raz i nigdy wiecej jestem akurat olbrzymim pedentem i wszystko musi byc na cacy i wole juz przy takim motorze kupic cos porzadnego aby pozniej przy predkosci 170 nie bylo niespodzianki to raz a dwa jest to nieoplacalne bo pozniej wychodzi dwa razy drozej ale kazdy robi tak jak mu jest najwygodniej wole kupic w bardzo dobrym stanie i doprowadzic go do przyslowiowej igly a jak sie kupi starego i juz....to jest ciagla praca a nie jazda ale niektorzy lubia nieustanie grzebac ja tez sie do nich wliczam ale akurat w tego motorka wolabym zainwestowac na samym poczatku wiecej i kupic mlody i naprawde zadbany rocznik niz pozniej wkladac ciagle do tego takimi motorami sie juz nie jezdzi do sklepu po zakupy tylko na dalekie trasy:-) i to kolejny argument dlaczego wolalbym cos mlodego i zadbanego
pozdr posiadaczy dwoch kolek:-))