Skocz do zawartości


Zdjęcie

Budowa Stalowej Lodzi Wedkarskiej


92 odpowiedzi w tym temacie

#81 Uklejowy_magik

Uklejowy_magik

    Bulterier Spławika

  • Moderator
  • 1 238 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Słupca

Napisano 17 lipca 2014 - 22:15

Zazdrość go zjada, że mu talentu nigdy nie starczy do zrobienia takiej łodzi to hejtuje, bo to w życiu wychodzi mu najlepiej. Łódka jest przednia icon_wink.gif Też zadroszczę! (ale to nie ja jestem tym hejterem icon_razz.gif )

#82 Ignus

Ignus

    Weteran

  • Members
  • 252 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Kędzierzyn-Koźle

Napisano 19 lipca 2014 - 05:17

Co do stabilności chodziło mi o przechyły na boki, czy za bardzo burty się nie wychylają.

-Jak sprawuje się dno? nie faluje już? usztywnienie spełniło swoją rolę?

-Zgłaszam zażalenie! Nie widziałem na Twej łodzi żadnej flagi pirackiej, a uważam że powinna być na wyposażeniu zaraz po skrzynce piwa, a przed kotwicą icon_smile.gif

łódź prezentuje się genialnie icon_smile.gif gratuluje pracy i wytrwałości. Mam nadzieje że Twój dzielny rumak rybi mściciel pogromca głębin sprawdzi się i będzie długo służył icon_wink.gif
Ceterum censeo Calisia delendam esse

#83 HeviDi

HeviDi

    Weteran

  • Members
  • 108 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 22 lipca 2014 - 20:23

Hej, dziekuje kolegom za slowa uznania... sam jestem zaskoczony, ze skonczylem ta lodke bo juz chcialem ja "wodowac" na zlomie ;]

Jeszcze jej nie przetestowalem, po pierwsze choroba, po drugie musze ja "przeparkowac" w bardziej przyjazne miejsce dla wedkarzy... sadze, ze w czwartek bedzie wedkowanie z wody i zobaczymy jak lodz sie sprawuje icon_smile.gif Jutro musze ja przeparkowac do innego osrodka wiec ciut mi zejdzie na tej operacji...

Co do sabilnosci - narazie bylo ok, podczas nocnego wedkowania moze ja przetestuje ;]

Co do dna - "kile" zrobily swoje, dodatkowo odeskowanie tez zalatwia sprawe; jest ok.

Nie ma flagi, grafiki, napisu... bede dzialal pod przykryciem ;] ze to niby "dobry samarytanin" na wodzie... ;] ...a tak cyk cyk w nocy i wedkarze pozamiatani icon_wink.gif

"Małżon" wymyślił wyjazd nad morze, chcialem testowac lodz... wiec moze ja zabiore w nadmorskie okolice ;] ...nie! ...zrobie druga lodz... morska icon_smile.gif ...moj kolejny projekt https://www.youtube....s-qdD-lPUtTEcXw ;]

#84 HeviDi

HeviDi

    Weteran

  • Members
  • 108 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 22 lipca 2014 - 21:10

Aaaa... mialem sie o cos Was zapytac - obcoazenie/kotwica. Z czego zrobic? Odpada odlewanie z betonu etc... jakie propozycje na zrobie w krotkim czasie (do czwartku) odpowiedniego obciazenia 8-10kg?

#85 HeviDi

HeviDi

    Weteran

  • Members
  • 108 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 23 lipca 2014 - 20:00

Ok, odwiedziny na zlomie i 6 krazkow = 30kg; beda z tego dwa ciezarki po 10kg i zapas jakby to bylo za malo...

#86 wahlul

wahlul

    Szajbus

  • Members
  • 1 576 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano 26 lipca 2014 - 22:14

Jakby małe ciężarki nie utrzymywały łódki, a te co ją utrzymają były za ciężkie do wyciągania, to śmiało mogę Ci polecić taką kotwicę:

http://www.osprzetze...cts/22/71/1.jpg

Nie ma lepszego patentu!
Ciężarek 18,5 kg z dospawaną blachą nie trzymał łódki, a kotwica tego typu o wadze 8 kg trzyma ją pewnie na każdym rodzaju dna. Wiesz jaka to różnica 18,5 a 8 kg???

Do Twojej łódki na stojącej albo wolno płynącej wodzie powinna wystarczyć taka ze 4 kg, a może nawet i mniej. Komfort wyciągania takiej kotwicy jest nieporównywalny z wyciąganiem zwykłego ciężarka. Na prawdę warto zainwestować icon_wink.gif
Ja na swoim krążowniku mam 6 kg, ale pływam głównie po rzece. Daje radę spokojnie. Jak sobie przypomnę tamtą cholerę 18,5 kg....... to na samo wspomnienie palce mnie szczypią icon_biggrin.gif
Вода это колыбель разумной жизни.

#87 HeviDi

HeviDi

    Weteran

  • Members
  • 108 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 03 sierpnia 2014 - 20:54

Sprobuje z moja "kotwica" wagi polciezkiej - 10kg icon_wink.gif

A jak wyglada sprawa w momencie gdy Twoja kotwica bedzie miala zaczep? Rozumiem, ze takich sie uzywa na jachtach etc ale moim przypadku boje sie, ze zlapie "zaczep" z ktorym sobie nie poradze. Jak to wyglada w praktyce?


#88 wahlul

wahlul

    Szajbus

  • Members
  • 1 576 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano 04 sierpnia 2014 - 07:19

Cumy nie wiążesz do kotwicy bezpośrednio, tylko przez szeklę, która swobodnie przesuwa się w szynie. W momencie, kiedy ciągniesz cumę żeby wyjąć kotwicę, łódka napływa nad nią i szekla przeskakuje w kierunku załamania kotwicy. Wtedy wyciągasz ją z dna "z włosem". Słyszałem o przypadkach zakleszczenia kotwicy pługowej, ale nie tego typu, tylko innej. Ja na swojej przepływałem cały sezon, kolega na swojej już trzy sezony i, odpukać, nie było żadnych problemów.
Вода это колыбель разумной жизни.

#89 Tiur

Tiur

    Weteran

  • Members
  • 163 postów
  • Lokalizacja:zywiec

Napisano 05 sierpnia 2014 - 22:50

Niby wszytko git do spinningu. A co w momencie gdy chce jechać na zasiadkę i potrzebuje stabilnie zakotwiczyć łódź?? Taka kotwica nie zda egzaminu raczej. Bo nie ma bata musi się kotwiczyć na 2. Ja mam przy łodzi trochę większej i odrobinę pewnie cięższej na przodzie 50kg a na tyle 40 i czasami przy zmieniającej się fali brakuje icon_wink.gif

#90 wahlul

wahlul

    Szajbus

  • Members
  • 1 576 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano 07 sierpnia 2014 - 08:16

Dziwne. Jacht kolegi ma 7,5 metra na 3 metry szerokości. Z pełnym ekwipunkiem waży około dwóch ton. Kotwica pługowa 8kg trzyma go na nurcie Wisły bez żadnych prooblemów.

A pod jakim kątem masz zazwyczaj linkę od kotwicy? Niektórzy popełniają ten błąd, że spuszczają kotwicę pionowo pod łódkę. W takim przypadku żadna kotwica nie utrzyma łódki w miejscu. Prawidłowo linka powinna być pod kątem 45 stopni.

A jak Ty w ogóle wyciągasz taki ciężar??? 50kg??? icon_eek.gif
Вода это колыбель разумной жизни.

#91 Tiur

Tiur

    Weteran

  • Members
  • 163 postów
  • Lokalizacja:zywiec

Napisano 07 sierpnia 2014 - 16:25

Nie popełniam tego błędu spokojnie;). Jak pisałem najczęściej łowie stacjonarnie i nie mogę sobie pozwolić na chodzącą łódź "na boki". Przy spiningu gdy się kotwiczę na 1 ciężarku nie robi mi to różnicy czy łódź się obraca czy nie bo i pewnie by te 10 kg wystarczyło. Mam linki po ok 25m i zawsze wypuszczam tak by osiągnąć jak najlepszy kąt, wtedy jak piszesz łódź jest najbardziej stabilna. Wyciągam na kołowrotach bo ręcznie bym tego nie widział, a trwa to szybciej niż wyciąganie ręcznie nawet 5 kg ciężarka icon_wink.gif icon_wink.gif

#92 marcolee

marcolee

    Początkujący

  • Members
  • 1 postów

Napisano 21 lutego 2016 - 18:42

Witam !

Chciałbym odświeżyć temat....Jak tam po dwóch latach sprawuje się łódź ? Napisz czy jest stabilna na wodzie...



#93 HeviDi

HeviDi

    Weteran

  • Members
  • 108 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 03 maja 2016 - 15:46

Hej, do tego watku juz sporo czasu nie zagladalem bo rybki odeszly na drugi plan :) Synek prawie rok, w czasie ciazy tez jakos czasu brakowalo wiec... lodz stoi.

Plywac plywala ale co z wyplywalem to albo "sztorm" na jeziorze albo na jeziorze rozgrywali jakies zawody zeglarskie.

Lodz plywa chyba dobrze, ja osobiscie nie mialem zastrzezen - w sumie nie mam odniesienia do innych stalowek poza kuzyna kwadraciakiem i "klubowym Titanikiem"; takze lodz jest OK :)

Na wodzie stala caly sezon po powstaniu a potem "suchy dok" ;) Od slonca w miejscu gdzie byla zanurzona to farba zeszla (chlorokauczuk) ale pod nia farba typowo do lodzi jak twardo sie trzyma tak sie trzyma i chyba nie planuje odpasc :)

 

Takze teraz lodz jest na sprzedaz :)





Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych