CYTAT(jinx_da_cat @ pon, 15 lut 2010 - 15:53)

Pytanie ciekawe i dośc istotne. Właściwie nigdzie nie jest o tym napisane. Ani w ustawie ani w RAPR. Jest natomiast zapis, że nie wolno wpuszczac do zbiorników tzw. otwartych ryb pochodzących z innych zbiorników. Interpretacja w związku z tym obowiązuje taka, że jeżeli nie będziesz z premedytacją wypuszczał przyniesionych ze sklepu na łowisko żywców to nikt się ciebie nie będzie czepiał. Jednak "nieużyte" rybki powinieneś zabrac ze sobą. Inna sprawa, że jeżeli nikt nie zobaczy jak przynosiłeś rybki to nikt ci też nie udowodni, że pochodzą z innego źródła niż twoje łowisko. Pamiętaj o tym, że przepis nie jest po to aby karac wędkarzy tylko żeby nie przenosic chorób i pasożytów pomiędzy zbiornikami. Na niektórych wodach zabrania się całkowicie przynoszenia ryb z zewnątrz (przeważnie są to łowiska C&R i wody górskie) i dotyczy to również żywca!
Na koniec taka rada - nie wpadajmy w paranoję! Strażnicy w znakomitej większości to też wędkarze i doskonale orientują sie w rzeczywistości. Z pewnością nikt nie będzie chciał doprowadzic do ukarania za regulaminowe posiadanie i przechowywanie żywca przyniesionego np. ze sklepu

Dzięki za odpowiedź

, a chodziło mi właśnie o takie sytuacje jak opisujesz, bo rzeczywiście rybka może przynieść ze sobą jakąś "zarazę", poza tym, kiedy o tym usłyszałem, rybki (żywiec) zniknął z ostrowskich sklepów wędkarskich (albo miałem pecha, że nigdy nie mogłem ich dostać i kupić

)
Oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku !!!
Użytkownik grych edytował ten post 16 luty 2010 - 07:54