cwiczcie przez kilka miesiecy tak aby rozwijac wszystkie miesnie codziennie i tez mozna chodzic czesto ja nawet chodzilem 5-6razy w tyg bo w tam mlodym wieku ogranizm szybko sie regeneruje wiec wykorzystajcie to:-)!!! a pozniej jak sie pojawi pierwszy przestoj to sobie rozpiszcie ze jednego dnia robicie 2 partie miesniowe itp od razu rzymu nie zbudowano najpierw obiegowka obiegowka ale co trening inne troche cwiczenia inne uchwyty itp a masa sama przyjdzie a z czasem sie zaczyna bardziej profesjonalnie ale to po przestojach:-)
edit
a co do tego poj ruchu przy laweczce to wlasnie o tym myslalem ale doskonale wiesz o co chodzi wiec...

tylko erzet sie nie obraz poprostu ja to traktuje jako wymiane doswiadczen sporo chodzilem na silke ty pewno tez wiec chcialbym aby mlodzi od samego poczatku bykow nie strzelali!!!
ja cie rozumiem Grzesiu, ale duzy ciezar dla kazdego oznacza inny ciezar:) dla jednych powyzej setki, dla innym mniej niz 40.. troszke widze ze sie przejezyczylem, bo maxymalny ciezar i malo powtorzen jest na sile:) a sila to podstawa na mase:)nie chodzi mi o to zeby od razu na 50 sie rwali, ale na ich maxymalny ciezar, ktory dadza rade uniesc.. asekuracja jest od samego zdejmowania sztangi do odlozenia jej z powrotem, wiec nic nie powinno sie stac, ale jak juz wczesniej pisalem powinna byc to osoba doswiadczona na poczatku.. z czasem ruchy wycisku zaczna isc w strone profesjonalizmu i asekuracja bedzie zbedna:)
pamietajcie ze jesli cwiczymy na sile to systematycznie staramy sie zwiekszac ciezar co jakis czas.. np co tydzien, ale to dopiero po obiegowce.. a jesli chodzi o mase, to tak samo, ale nie musimy tego robic systematycznie.. pamietajcie tez(to jest przykazanie): np cwiczymy juz 5 miechow, naginamy juz np 70 kg, i przychodzi dzien slabosci - w zadnym wypadku nie podnoscie mniejszego ciezaru niz zwykle.. wolicie zrobic mnie powtorzxen, lub z pomoca kolegi, niz zmniejszac ciezar wycisku.. to jest na prawde wazne.. bo organizm wybije sie z rytmu..
najwazniejsza rzecz to ulozenie dobrego planu, zeby nie cwiczyc zbyt malo jak i zbyt duzo, bo mozemy tzw spalic miesnie.. bedziemy cwiczyc a tu nic po nas ani po naszej sile widac nie bedzie..
najlepiej sie skonsultowac z doswiadczeniem!
powoli kazdemu moge odrobine pomoc w ulozeniu takowego planu, ale najlepiej zrobi to ktos doswiadczony, z ktorym macie kontakt fizyczny na silowni..
pozdrawiam i powodzenia