

Kombinezon
#42
Napisano 16 grudzień 2008 - 11:45
Wiatr, mrozek, deszcz, śnieg, bryzgająca woda.....
Nie zmarzłem, nie przemokłem, nie spociłem się.
Miałem bieliznę termoaktywną GRENE, na to jeansy, u góry bluza i polarowa kurtka. Cały czas na pokładzie, super komfort, chłód czułem tylko na twarzy z powodu silnego wiatru. Osobiście nie lubię kapturów i nie chciałem się całkowicie "zawijać" ale jest taka opcja jakby co.
Kombinezon tylko trochę krępuje ruchy przy siadaniu, kucaniu itp. Gdybym jednak miał "grubszą" potrzebę a huśtało by tak jak wczoraj to byłoby to zadanie ekstremalne.
Ogólnie jestem zadowolony, może są lepsze wygodniejsze ale jak za takie pieniądze to jakość rewelacyjna.
#43
Napisano 17 grudzień 2008 - 05:13
Wiatr, mrozek, deszcz, śnieg, bryzgająca woda.....
Nie zmarzłem, nie przemokłem, nie spociłem się.
Miałem bieliznę termoaktywną GRENE, na to jeansy, u góry bluza i polarowa kurtka...
...Czyli jednak kolego zrezygnowałeś z bielizny bawłnianej...?

#44
Napisano 17 grudzień 2008 - 08:29
Miałem bawełnianą podkoszulkę a dopiero na niej syntetyk z długim rękawem. Na razie nie zmieniłem zdania, bo nie było mi gorąco i nie było w kombinezonie nagromadzonej wilgoci. Bawełnianych gatek nie brałem, bo ciężko byłoby mi się ruszać w tylu warstwach. Test bielizny będzie przy trochę cieplejszej okazji

#47
Napisano 08 październik 2009 - 13:42
#48
Napisano 09 październik 2009 - 14:40
Pojawiła się tu uwaga o bardzo znaczącej różnicy w jakości wykonania pomiędzy kombinezonami różnych firm.Ale bez konkretnego wskazania. A jako, że nie trudno w jednym sklepie przymieżyć więcej niż dwa modele bo ich po prostu nie mają więc podzielcie się swoimi uwagami i określcie których według was nie warto nawet poszukiwać. Druga sprawa to czy rzeczywiście IMAX taki ciężki?I jak ma się jego jakość i komfort w stosunku do seafox standard?
I trzecie poniekąd najważniejsze. Polecacie jedno czy może dwuczęściówki ? I dlaczego
Pozdrawiam
PS: tytułem uzupełnienia, poza seafox pro na polskim rynku dostępne są inne wypornościowe i oddychające zarazem kombinezony a mianowicie wypornościowe kurtki od sztormiaka i spodnie oraz kombinezony firmy Marinepool. Niestety ten sprzęt kosztuje od 1200 zł w górę. Jako przykład http://sztormiaki.pl...54446ce4f8eb987
Użytkownik Tomek M edytował ten post 09 październik 2009 - 17:42
#49
Napisano 12 październik 2009 - 08:11
Pozdrawiam
Jedyną zaletą jednoczęściowych kombi jest to, że masz swobodniejszy obieg ciepła pod kombinezonem.
Poza tym, cała reszta moich spostrzeżeń przemawia za dwuczęściowymi. Są wygodniejsze i praktyczniejsze. Możesz zdjąć górę i wygodnie usiąść pod pokładem albo na kibelku. W jednoczęściowym jak ściągniesz z siebie górę to ciągnie Ci się jak ogon i przeszkadza.
Ja mam jednoczęściówkę i powoli szukam okazji na wymianę.
#51
Napisano 12 październik 2009 - 10:18
Ale pytam się po co kombinezon wypornościowy dwuczęściowy, gdzie kurtka leży w kącie łodzi? W razie wypadku nie posłuży jako koło ratunkowe.
Nie można tego rozstrzygać w ten sposób, że można zdjąć kurtkę, bo nie po to się zakłada taki kombinezon, żeby na łodzi pływać bez.
Zadaniem takiego kombinezonu jest utrzymać przez jakiś czas na wodzie, ograniczyć przedostawanie się wody pod, stworzyć barierę termiczną, co wydłuży czas zanim nastąpi hipotermia.
#52
Napisano 12 październik 2009 - 14:49
#53
Napisano 12 październik 2009 - 15:57
W ubiegłym roku sprawiliśmy sobie z mężem kombinezony wypornościowe. Mąż ma jednoczęściowego SeaFoxa, ja dwuczęściowy firmy Jenzi. Dwuczęściowy jest oczywiście wygodniejszy np. przy korzystaniu z toalety, szczególnie dla pań. W małej toalecie wymotanie się z jednoczęściowego było by trudne.
Nie są to kombinezony oddychające, ale jak do tej pory nie stanowiło to problemu. Zawsze mamy bieliznę termiczną, jakiś bawełniany t-shirt i polar. W razie potrzeby zdejmujemy poszczególne warstwy.
Obydwa dobrze izolują od zimna, wody... Testowaliśmy je w ubiegłym sezonie czterokrotnie. Niestety mój jest dużo cięższy od SeaFoxa, ale ponieważ miałam spore problemy z dobaraniem odpowiednio małego rozmiaru, zdecydowałam się na ten wariant.
Kiedy mierzyłam najmniejszego Fladena to spodniami jeszcze nieźle zamiatałabym pokład



Mój Jenzi ma jeszcze jedną dość szczególną wadę: Jest w kolorach- czarnym i czerwonym i niestety farbuje. Od pocierania przedramieniem przy pompowaniu, całą lewą część na klatce, mam zafarbowaną na czarno,w innych miejscach również. Wszelkie próby usunięcia nic nie dały. Nasz kolega ma taki sam kombinezon i ma to samo. Nie polecam więc Jenzi, chociaż jako "niewymiarek" jestem na niego skazana, chyba

Pozdrawiam cieplutko.
#54
Napisano 12 październik 2009 - 16:17
Użytkownik grocik7 edytował ten post 12 październik 2009 - 17:33
#57
Napisano 12 październik 2009 - 21:17
Pytanko do plazowicza 77, czy Twój kombinezon też zaczął "puszczać farbę"?
Ja w swoim zauważyłam ten problem już po pierwszym razie.
Pozdro

Nie, żadnych przebarwień a lało cały dzień. Nawet gdyby były przebarwienia to i tak mało ważne. Warunki były paskudne a ja czułem się komfortowo.
Pozdrawiam.
#58
Napisano 12 październik 2009 - 22:59
Np. w niezłej cenie znalazłem kombinezony asekuracyjne blue sky
Znacie te kombinezony?Czy rzeczywiście są lekkie?Jak ze stosunkiem jakość cena?Wygodne to?
http://carp-markt.pl...85ce-c-232.html
Użytkownik Tomek M edytował ten post 12 październik 2009 - 22:59
#59
Napisano 13 październik 2009 - 07:59
odnośnie kombinezonów ja posiadam Seafoxa standart jest on bliźniaczo podobny do Blue Sky różnica polega chyba tylko na innych kolorach . Jeżeli chodzi o Sea Fox to powiem tak pływałem w nim od września do maja włącznie ani razu się nie spociłem i ani razu nie zmarzłem w zależności od pogody pod kombinezon zakładam albo samą bieliznę termo albo dokładam jakiś dres polarowy nigdy nie pompuje a siebie dużej ilości ubrań tak aby móc się swobodnie ruszać . Mimo ostrzeżeń że jest to kombinezon nieoddychający ja jakąś się nie spociłem mam dwuczęściową wersję więc jak było zbyt ciepło po prostu zdejmowałem górę i po kłopocie. Materiał z którego jest wykonany przy niskich temperaturach bardzo nie zmienia swoich właściwości tzn nie twardnieje miałem raz na sobie pożyczony od kolegi IMAX i tutaj trochę się zawiodłem kiedy w grudniu przy minusowej temperaturze kombinezon zrobił się twardy przez co ruchy stały się .... "mniej komfortowe". Na koniec powiem że jeśli kombinezon to tylko dwu częściowy jest o wiele bardziej praktyczny.
#60
Napisano 13 październik 2009 - 08:17
Dodaj odpowiedź

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych